Przepisy o „działalności nieewidencjonowanej” pozwalają drobnym przedsiębiorcom uniknąć obowiązku rejestracji działalności gospodarczej, czy też płacenia składek na ZUS.
Osoby, które skorzystają z tych praw nie będą musiały regulować płatności, jakimi są zaliczki na podatek, a także podejmować się skomplikowanych działań związanych z prowadzeniem biznesu.
Koniec szarej strefy?
zwiększy przedsiębiorczość?
Istnieje zatem pytanie, czy działalność nierejestrowana pozwoli ograniczyć szarą strefę. W myślach wielu osób, które planują założyć działalność gospodarczą pojawiają się bowiem obawy dotyczące często przytłaczającej ilości obowiązków, która się z nią wiąże.
Rozwiązanie dedykowane jest drobnym usługodawcom. Często trafiają oni do szarej strefy, ponieważ osiągane przychody nie pozwalają im na opłacenie składek ZUS. Ponadto istnieje szansa, że więcej przedsiębiorstw będzie chciało współpracować z takimi osobami. Wszystko dlatego, że wystawiane przez nich rachunki mogą zostać dołączone do kosztów.
Jedynym obowiązkiem drobnych przedsiębiorców jest w takiej sytuacji prowadzenie minimalnej ewidencji zdarzeń gospodarczych. Jest to konieczne, ponieważ na koniec roku będą musieli rozliczać podatek dochodowy.
Kto może skorzystać z działalności nierejestrowej?
Taką możliwość mogą wybrać osoby, których przychody w żadnym miesiącu nie przekroczą 50% minimalnego wynagrodzenia, wynoszącego w 2018 r. 1050 zł i które nigdy wcześniej nie prowadziły swojej działalności.
Być może przepisy te zwiększą przedsiębiorczość, a wiele osób przestanie obawiać się formalności oraz wysokich kosztów.
Recent Comments